poniedziałek, 31 lipca 2017

Oj się działo!

W minioną sobotę w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym „Owoc Naszej Pracy” w Pszczynie odbył się Piknik Rodzinny. Była to pierwsza taka impreza zorganizowana przez obecny Zarząd, dlatego wszyscy zastanawiali się czy spotka się ona z zainteresowaniem. 
Ponieważ pogoda była wprost wymarzona do zabawy na świeżym powietrzu, od godziny 15 na teren przy Dom Działkowca zaczęli licznie spływać działkowcy z rodzinami. Na gości czekało mnóstwo atrakcji. Dorośli od razu zostali zaproszeni na słodki poczęstunek do bufetu, a dzieci do wspólnej zabawy z animatorką. Jak tylko zjawił się komplet uczestników pikniku i wszyscy rozsiedli się wygodnie przy stolikach, mogliśmy oficjalnie przystąpić do rozpoczęcia imprezy. 
Otwarcia dokonała Prezes Zarządu, Pani Anna Szydłowska, która przywitała serdecznie wszystkich zebranych. Głównym punktem części oficjalnej było rozdanie nagród i wyróżnień przyznanych po tegorocznym Przeglądzie Działek. Prezes w skrócie przedstawiła zasady ocenia i wybierania najlepiej zagospodarowanych działek, a następnie przystąpiła do uhonorowania zwycięzców. Działkowcy przy gromkich brawach odbierali zasłużone dyplomy, bony i upominki. Gdy ostatnia nagroda została wręczona pozostało już tylko życzyć wszystkim dobrej zabawy.
No i się zaczęło! Początkowo wszyscy nieśmiało popijali kawkę i nikt za bardzo nie chciał się ruszyć z miejsca. Ale gdy w końcu jeden z najstarszych stażem działkowców jako pierwszy podszedł do stoiska z grillem, natychmiast ustawiła się za nim kolejka. Humory od razu się wszystkim poprawiły - duży wybór pieczonych potraw z grilla, a do tego chleb ze smalcem i kiszone ogórki zapijane zimnym piwem, zrobiły swoje. Rozmowom i wspomnieniom nie było końca. 
W miedzy czasie cały czas trwały zabawy i konkursy dla dzieci - z pewnością nie mogły one narzekać na nudę. Były wyścigi na czas, tworzenie balonowych zwierzaczków i puszczanie baniek mydlanych. A na końcu rozdanie dyplomów i nagród dla najmłodszych zwycięzców. I nawet dorosłych udało się wkręcić we wspólne przeciągnie liny! Próby delikatnego oszustwa tej bardziej męskiej strony na nic się zdały i dwa razy zwycięstwo odniosła oczywiście ta uczciwa strona :) Ale największą radość sprawił wszystkim przyjazd Pana z watą cukrową. Po ten słodki przysmak ustawiały się w kolejce nie tylko dzieci ale i dorośli.
Uradowane i wymęczone dzieci udały się  na odpoczynek - przyszedł czas na coś dla nieco starszych uczestników zabawy. Gdy już się wszyscy najedli i napili, stoliki szybko opustoszały i wszyscy ruszyli na nasz „trawiasty” parkiet. Niekwestionowaną gwiazdą wieczoru był Pan Michał Czysz, który uświetnił wieczór największymi przebojami muzyki nie tylko polskiej, ale i światowej. Mimo, wydawać by się mogło, wysokiej średniej wieku uczestników pikniku widać było że w głębi duszy są to nadal bardzo młodzi ludzie! Czy to w parach, czy w kółeczkach - tańcom i hulankom nie było końca! Była Zorba, były Kaczuszki no i oczywiście nasz działkowy Pociąg, który z  Panią Prezes na czele, porwał dosłownie całe obecne towarzystwo z krzeseł. I tak bawiliśmy się wspólnie do późnych godzin wieczornych.
Mimo początkowych obaw, to patrząc na poniższe zdjęcia możemy chyba uznać zabawę za udaną. Liczymy że Piknik Rodzinny stanie się imprezą cykliczną i na stałe wpisze się w nasz działkowy kalendarz.  Serdecznie dziękujemy wszystkim osobom zaangażowanym w przygotowanie i przeprowadzenie tego pikniku. Dziękujemy wszystkim za wspólną zabawę i mamy nadzieję, że zobaczymy się na kolejnym pikniku. Do zobaczenia!
Na koniec pozostaje nam jedynie podziękować naszym sponsorom, którzy ufundowali prezenty dla najmłodszych uczestników imprezy: Sklepowi Papierniczemu Papirus i Firmie Handlowo-Usługowej AS-PPOŻ z Pszczyny. 
Dziękujemy również obsłudze imprezy – Mobilnemu Centrum Animacji oraz Restauracji Zacisze, którzy odpowiadali za organizacje grilla, stoiska z piwem, watą cukrową i animacji dla dzieci. 
Za oprawę muzyczną ogromne podziękowania należą się Panu Michałowi Czysz, z którym na co dzień można pobawić się w Uzdrowisku Goczałkowice Zdrój.





"Mickey Sound" Michał Czysz
tel. 604 319 157

Restauracja Zacisze

niedziela, 30 lipca 2017

poniedziałek, 24 lipca 2017

Wolne działki w ROD - Artykuł ze stron PZD

Lato to szczyt sezonu działkowego, co przekłada się także na zwiększone zainteresowanie dostępnością wolnych działek. Wiele okręgowych zarządów przeżywa prawdziwe oblężenie ilością zapytań o wolne działki. W niektórych miastach pracownicy PZD odbierają dziennie nawet kilkanaście telefonów.
Działkowanie to nie tylko moda, ale też potrzeba, która wynika ze zmiany trybu życia Polaków i potrzeby wypoczynku w bliskiej odległości od domu, a także obecnie panującej sytuacji demograficznej. Wśród chętnych i kandydatów na nowych działkowców znajdują się głównie osoby w średnim wieku i młodzi. Dzieci w wieku do lat 17 stanowią nieco ponad 18 procent ogółu ludności Polski, nic więc dziwnego, że to właśnie rodziny z dziećmi stanowią największą grupę zainteresowanych posiadaniem działek w ROD. Matki zamiast jeździć wózkiem wzdłuż ulicy, wolą przyjść na spacer do ogrodu działkowego czy po prostu posiedzieć na działce. Młode rodziny to obecnie osoby z wyżu demograficznego z przełomu lat 70. i 80., a więc ludzie wychowani na zielonych podwórkach. Tymczasem współczesne podwórka są zdecydowanie mniej oblegane niż dawniej. Obdrapane sprzęty na przestarzałych placach zabaw, odchody psów i kotów w piaskownicach zniechęcają zarówno dzieci, jak i rodziców do spędzania wolnego czasu na osiedlowych placach zabaw. Często rodzice obawiają się też podwórkowych chuliganów i innych niebezpieczeństw, zaś na siedzenie tam z dziećmi zwyczajnie nie mają zbyt wiele czasu. Antidotum na wszystkie te problemy są właśnie ogrody działkowe. Uznawane za zielone oazy w sercach miast ogrody to miejsca często zadbane, monitorowane i bezpieczne. Ponadto obecne tempo życia mieszkańców miast, choroby cywilizacyjne, starzejące się społeczeństwo (i wiele innych czynników) powodują, że własna działka w ROD staje się źródłem wielu pożytków jednocześnie – zdrowych upraw ogrodniczych na własne potrzeby, rekreacji i wypoczynku na świeżym powietrzu wśród zieleni, integracji rodzin, sąsiedzkiej i w końcu społecznej.

Lista chętnych
Bez wątpienia średnia wieku działkowca z roku na rok znacząco obniża się, a pokolenie młodych działkowców staje się coraz bardziej dostrzegalne, co widać choćby po ogrodowych inwestycjach. Działkowcy coraz chętniej i częściej inwestują w place zabaw, plenerowe siłownie i tereny do wspólnej rekreacji. Korzystają z nich także okoliczni mieszkańcy, którzy coraz aktywniej korzystają z ogrodowej infrastruktury i przychodzą do ROD na spacery czy ogrodowe imprezy. Wśród chętnych do zastania działkowcem są także osoby samotne i w średnim wieku, które odchowały już dzieci, a teraz w końcu mają czas na to, by zająć się tym, co lubią. - Mieszkamy w blokowisku, a do najbliższych znajomych poza miastem mamy 140 km. Działka w odległości kilkunastu minut od domu będzie dla nas idealnym rozwiązaniem – na tyle blisko, że możemy często na niej bywać, a jednocześnie będę mogła popracować w ziemi i zapomnieć o codziennej rzeczywistości – mówi pani Maria, która poszukuje działki w Warszawie. O niemałym zainteresowaniu wolnymi działkami świadczą też liczby osób uczestniczących w szkoleniach dla nowych działkowców. W samej stolicy i okolicach od kilku już lat liczba kursantów ubiegających się o prawo użytkowania działki przekracza 1000 rocznie. Ogromne zainteresowanie użytkowaniem działek wprost świadczy o tym, że „oferta” PZD jest atrakcyjna dla wielu osób, szczególnie dla tych, których nie stać na kupno działki komercyjnej za miastem, a którzy pragną kontaktu z naturą. Nic więc dziwnego, że w niektórych rejonach Polski, pojawiające się na rynku wolne działki rozchodzą się jak świeże bułki.

Wolne działki poszukiwane
Znalezienie wolnej działki to wcale nie taka prosta sprawa, ale tylko wtedy, gdy mieszka się w metropolii. Ogrody położone poza miastem, na terenach często zalewowych czy „trudnych”, albo z problematycznym dojazdem cieszą się zdecydowanie mniejszą popularnością niż ogrody miejskie. Zupełnie inaczej jest w przypadku dużych miast. Dobre położenie (w mieście zawsze znajdzie się jakieś osiedle mieszkaniowe i zainteresowani posiadaniem działek), bliskość komunikacji i często nowoczesna infrastruktura miejskich ROD sprawiają, że szukanie wolnej działki w miastach takich jak Gdańsk, Warszawa, Kraków czy Poznań jest naprawdę trudne i czasochłonne. Bowiem, by na wolnym rynku pojawiła się wolna działka najpierw ktoś musi zdecydować się na jej sprzedaż. W okręgu małopolskim wolne działki położone są co najmniej kilkadziesiąt kilometrów za Krakowem. Chętnych na działkę w samym Krakowie nie brakuje. – Odbieramy kilka telefonów tygodniowo z zapytaniem o wolne działki w Krakowie. Niestety taka możliwość pojawia się tylko wtedy, gdy z działki zrezygnuje jakiś działkowiec, który z racji wieku, finansów lub zdrowia nie jest już w stanie utrzymywać i pracować na działce – mówi Joanna Gadzinowska, instruktor ds. ogrodniczych w OZ Małopolskim PZD. Czasem, gdy na działce nic nie dzieje się przez całe lata, a teren zarasta i dziczeje, zarząd ROD decyduje się na procedurę wypowiedzenia dzierżawy. Bywa też, że działkowiec umiera i nie ma po nim żadnych spadkobierców. Wówczas działki przekazywane są kolejnym chętnym.

– Czasem zdarza się, że pojawiają się wolne działki, których nikt nie chce ze względu na niemałe mankamenty. Bywają działki bardzo wąskie, małe (np. do 190 metrów kwadratowych), znajdują się przy ruchliwej bramie wjazdowej na ogród czy mające nietypowy kształt (np. sześciokąta) – mówi Kierownik Biura OZ Mazowieckiego PZD Mariusz Gaj. W wielu wypadkach nie udaje się znaleźć chętnych na takie działki. Co wtedy? Zarządy ROD mają dość duże pole działania. Działkę można przekazać stowarzyszeniu prowadzącemu działalność społeczną, oświatową, kulturalną, wychowawczą, rehabilitacyjną czy też dobroczynną, bądź przeznaczyć na działalność szkolną (zasady przekazywania działek i wzór umowy określono w uchwale Prezydium KR PZD nr 4/X/2016 z dnia 28.10.2016 r., dostępny jest w Biuletynie Informacyjnym PZD nr 8/16 i w Zbiorze Przepisów Związkowych str. 27). Można też włączyć ją do terenu ogólnego, by stworzyć dodatkowe miejsce do rekreacji dla działkowców tj. place zabaw, plenerowe siłownie, czy parkingi dla działkowców, tak jak udało się to zrobić działkowcom z ROD „Rybitew” w Pułtusku.
Polacy na emigracji porzucają działki
Są jednak takie miejsca, gdzie znalezienie wolnej działki nie jest żadnym problemem. Należą do nich tereny położone wzdłuż zachodniej granicy Polski w pasie od Opola aż po Szczecin. Tam problem wolnych działek pojawił się niemal z dnia na dzień począwszy od 2004 roku, a więc od momentu kiedy Polska wstąpiła do Unii Europejskiej. Nie trudno zatem domyślić się, że głównym powodem tego zjawiska stała się emigracja zarobkowa Polaków z tych regionów. – W naszym okręgu na 38 tys. działek wolnych jest ponad 5000, co stanowi ponad 13%, jednak ponad 50% z nich położonych jest w miasteczkach liczących nie więcej niż 10 tys. osób – wyjaśnia Prezes OZ PZD w Opole Bartłomiej Kozera. Wolnych działek praktycznie nie ma natomiast w dużych miastach, które liczą sobie powyżej 50 tys. mieszkańców. Wolne działki w opolskim to spory problem, jednak próżno szukać zainteresowanych działkowaniem, gdy miejscowości tak znacząco wyludniły się i nie ma kto uprawiać działek. Chętnych brakuje też wtedy, gdy infrastruktura ogrodu pozostawia wiele do życzenia. Nowi działkowcy chcą mediów – wody i prądu, a w małych, podmiejskich ogrodach tak droga inwestycja zdecydowanie przekracza możliwości użytkowników działek. Niestety nie wszyscy włodarze miast poczuwają się do obowiązków, jakie spoczywają na właścicielu terenu. OZ PZD w Opolu jest właśnie w trakcie narad z burmistrzami miast, podczas których działacze PZD poruszają problem braku dofinansowań dla ROD. Tam, gdzie burmistrzowie są przychylni ogrody działkowe zupełnie inaczej funkcjonują. Tak jest m.in. w Oleśnie, gdzie ogrody są wypielęgnowane i zadbane, a działkowcy cieszą się pozytywnym zainteresowaniem ze strony swojego burmistrza. - Nie ma roku, by ogrody nie dostały tam dotacji celowych z budżetu. Ogrody pięknieją, są doinwestowane, a to z kolei przekłada się na zainteresowanie ogrodami – wyjaśnią Prezes OZ PZD w Opolu.
Nawet, gdy ogród jest zadbany, to dużo trudniej znaleźć chętnych na działki, gdy znajduje się on w odległości kilkudziesięciu kilometrów od dużego miasta. – Mamy pojedyncze wolne działki w Miechowie i Brzesku, ale to ponad 30 km od Krakowa i choć mówimy o nich chętnym, którzy dzwonią do nas z zapytaniami o wolne działki, to często słyszymy, że to już za daleko – mówi instruktor ds. ogrodniczych OZ PZD Małopolskiego. Choć Polacy pod względem liczby aut przebijają Niemców, Brytyjczyków, Hiszpanów czy Francuzów (599 samochodów osobowych na 1000 mieszkańców), to jednak wolą działki blisko domu, by nie trzeba było stać w korkach i tracić czasu.


Informacja o wolnych działkach
Informacje o wolnych działkach można znaleźć w lokalnej prasie, internetowych ogłoszeniach, podczas ogrodowych imprez i jubileuszy, a także na ogrodowych tablicach ogłoszeń. Można także szukać poprzez internetowe aukcje lub poprzez gazety z ogłoszeniami, ale wówczas należy zachować ostrożność, ponieważ żądane kwoty mogą być nieadekwatne do stanu działki i wartości nasadzeń. Związek zachęca także zarządy ROD, by wolne tereny i działki udostępniać stowarzyszeniom, organizacjom lub np. szkołom. Idea ta jest coraz bardziej powszechna dzięki popularyzacji przyjętego przez Krajową Radę PZD „Otwartego Programu Społecznego Rozwoju ROD”. W programie tym zawarto katalog propozycji działań, które mają na celu nie tylko promowanie ogrodów działkowych wśród społeczeństwa polskiego, ale także zmotywowanie zarządów ROD do podejmowania działań lokalnych, które zmieniałyby charakter ogrodów działkowych i zachęcały społeczność lokalna do uczestniczenia w imprezach ogrodowych lub odpoczynku na terenie ROD. W wielu ogrodach takie działania są już podejmowane, a coraz większa ilość młodych, prężnych zarządów ROD stara się zarządzać ogrodami w taki sposób, aby zachęcać ludzi do użytkowania działek. Starają się traktować ogród działkowy, jak ofertę dla ludzi, która powinna mieć jak najlepszą jakość urozmaicającą ich życie. Jeśli ogrody będą atrakcyjne dla ludzi – będą miały infrastrukturę i będą przyjaźnie nastawione do obywateli to z pewnością będą się cieszyć nieustającym zainteresowaniem obywateli.

AH

piątek, 21 lipca 2017

PRZEGLĄD DZIAŁEK 2017

W dniu 13.07.2017 r. pięcioosobowa Komisja Lustracyjna dokonała przeglądu terenu naszego Ogrodu pod kątem zagospodarowania i porządku na działkach. Komisja stwierdziła, iż wzrasta odpowiedzialność za posiadane działki, a co za tym idzie są one coraz piękniejsze. Niestety jest również kilku działkowców, którzy nie przykładają się do uprawy swoich ogródków. Komisja zwróciła uwagę, że kilka zaniedbanych działek, które niedawno zyskały nowych użytkowników, jest w trakcie intensywnego zagospodarowywania i  dobrze rokują na przyszłość.
Na podstawie opinii członków Komisji Zarząd postanowił nagrodzić laureatów I i II miejsca bonami podarunkowymi, a za zajęcie III miejsca przygotować drobne upominki. W przypadku działek zaniedbanych Zarząd postanowił wysłać pisemne Upomnienia wraz ze zobowiązaniem do poprawy ich wizerunku. 

Lista nagrodzonych działek prezentuje się następująco:

I miejsce – działki o  nr 106, 178 i 87
II miejsce – działki o  nr  63, 67, 44 i 177
III miejsce – działki o nr 130, 121, 140, 37, 77 i 78
Działki zaniedbane – działki o nr 6, 50, 118, 131, 134

GRATULUJEMY!!!


















Nowy nr telefonu Gospodarza

Nowy nr telefonu Gospodarza
Janusz Hamerlak – działka nr 110
574 300 766

Piknik Rodzinny

Zarząd ROD zaprasza w sobotę, 29 lipca od godz. 15.00 do wspólnej zabawy podczas PIKNIKU RODZINNEGO. Spotykamy się na terenie działki 0, a w razie niepogody w Domu Działkowca. Mamy jeszcze wolne miejsca! Zapisy przyjmowane są u p. Elżbiety Hamerlak – działka nr 110 (tel. 605 399 425) do wtorku, 25 lipca.

WAŻNE!!! KONTENER NA ODPADY ZIELONE

W związku z organizacją Pikniku Rodzinnego Zarząd ROD informuje, że w dniach 28 – 31 lipca br. (piątek – poniedziałek) na terenie działki "0" nie będzie kontenera na odpady zielone. Prosimy o nieskładowania w tym miejscu odpadów w ww. terminie i równocześnie przypominamy o całkowitym zakazie składowania gałęzi do odwołania.

Dyżury SIERPIEŃ

Najbliższe dyżury członków Zarządu odbędą się  10 i 24 sierpnia od godziny 17.00.

środa, 19 lipca 2017

Montujemy oświetlenie alejek

Pewnie większość działkowiczów już zauważyła (a niektórzy pewnie z nich także korzystali), że na alei Wiśniowej pojawiły się lampy. Są to energooszczędne reflektory LED z czujnikiem ruchu. Na razie zamontowane są 2 sztuki przy końcach alei. Planujemy kolejne dwie zamontować w najbliższym czasie na alei Konwalii. Jeśli lampy spotkają się z przychylą opinią użytkowników działek i ich gości Zarząd będzie dążył do zakupu i montażu kolejnych lamp.




Malowanie sali

W tym roku nasza Sala w Domu Działkowca przechodzi mały remont. Jesteśmy już po malowaniu - większa część robót została wykonana przez profesjonalną firmę, natomiast w ostatnich dniach kilku działkowców wzięło się za malowanie lamperii. Po pracach jedna z działkowiczek zabrała się za generalne sprzątanie dzięki czemu pomieszczenie zyskało blasku i świeżości. 
Sale pomalowaliśmy w jasnym, neutralnym kolorze - mamy nadzieję że zachęci to potencjalnych wynajmujących do organizacji imprez w naszym Domu Działkowca. Oprócz malowania czeka nas jeszcze kilka drobnych upiększeń wnętrza - ich efekty mam nadzieję przedstawić wszystkim już wkrótce!
Wszystkie prace wykonywane przez działkowców są płatne - mamy nadzieję, że w przyszłości znajdą się kolejne osoby chętne do  prac na rzecz naszego Ogrodu.











Minął termin wnoszenia opłat

Zarząd ROD przypomina, że 30 czerwca br. minął termin wnoszenia opłat ogrodowych za rok 2017. Nieopłaconych jest nadal około 20% działek. Do ich użytkowników wysłano już pierwsze powiadomienia o braku dokonania opłat - prosimy o jak najszybsze uregulowanie zaległości.
Przypominamy również o opłatach za media. Wszyscy działkowcy dla których rozliczenie po spisie  liczników przekroczyło 20 zł zobowiązani są do opłacenia mediów w terminie 31.07.2017 - brak wpłaty będzie skutkował odcięciem dopływu mediów w miesiącu sierpniu. 

Taka sytuacja...

W ostaniach dniach Zarząd ROD spotkał się z bardzo niemiłą niespodzianką - do kontenera na odpady zielone jeden z działkowców podrzucił 4 olbrzymie worki śmieci po sprzątaniu działkowej altanki. Delikwent został odnaleziony i poczciwie zabrał to co zostawił. Jednak ta sytuacja skłoniła Zarząd do podjęcia decyzji o instalacji kamery do monitowania działki 0 -  powinna się ona pojawić już w najbliższych dniach. Cena jednego wywozu kontenera to aż 150 zł i nie możemy sobie pozwolić na dodatkowe koszty w postaci kar za dostarczanie odpadów zielonych zanieczyszczonych śmieciami komunalnymi.

czwartek, 6 lipca 2017

PIKNIK RODZINNY

Zarząd ROD „Owoc Naszej Pracy” zaprasza wszystkich działkowców w sobotnie popołudnie, 29 lipca na Piknik Rodzinny.
  • Dania z grilla, chleb ze smalcem, piwo dla dorosłych i wata cukrowa dla dzieci, gorące i zimne napoje, ciasto
  • Gry i zabawy dla dzieci pod okiem profesjonalnych animatorów
  • Biesiada muzyczna dla dorosłych

Za udział w zabawie będzie od każdego pobierana opłata w wysokości:
10 zł – działkowiec (bez zaległości w opłatach)
5 zł – dzieci
35 zł – pozostali
Zapisy przyjmowane są u p. Elżbiety Hamerlak – działka nr 110 (tel. 605 399 425) do 20 lipca.

środa, 5 lipca 2017

ZAKAZ SKŁADOWANIA GAŁĘZI

Zarząd ROD informuje, że ze względu na organizację Pikniku Rodzinnego, na terenie działki 0 obowiązuje całkowity zakaz składowania gałęzi – drobne, pocięte gałązki i ścinki z iglaków można wrzucać do kontenera.